Dwa lata walki o parking

Dwa lata walki o parking

Już ponad dwa lata trwa batalia Dyrekcji Szpitala MSWiA w Poznaniu o stworzenie dogodnych miejsc parkingowych dla pacjentów. We wrześniu 2019 roku dziennikarze poznańskich mediów sygnalizowali ogromne problemy pisząc:
„Pacjenci poznańskiego szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji
nie mają gdzie parkować. Ci, którzy w desperacji zostawiają auta poza wyznaczonymi miejscami,
a jest ich bardzo wielu, bez skrupułów każe Straż Miejska.
Część miejsc parkingowych zostało zlikwidowanych po rozpoczęciu budowy
Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Zrobiono tam wjazd na budowę.
Wielu pacjentów decyduje się na pozostawienie auta na poboczu drogi.
Po powrocie ze szpitala czeka na nich mandat i blokada założona przez strażników miejskich”.

Wydawało się, że wraz z przebudową dojazdu do dwóch szpitali zlokalizowanych przy ulicy Wrzoska problem ten zostanie rozwiązany. Niestety, powstałe nowe parkingi są zamknięte
i będą dostępne odpłatnie dopiero po otwarciu Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka.
W praktyce pozostaje dla przyjezdnych parkowanie częściowo na chodnikach, co wiąże się z możliwością ukarania przez Straż Miejską.

–  Proszę zwrócić uwagę na to, że jest to droga dojazdowa dla komunikacji miejskiej tam wjeżdża autobus, który nie może przejechać.
–  tłumaczy rzecznik strażników Przemysław Piwecki.

Szpital jednak nie może funkcjonować bez dobrego skomunikowania i umożliwienia bezpiecznego pozostawienia pojazdów na czas wizyty lekarskiej, zajęć rehabilitacyjnych czy odwiedzin pacjentów. Pomimo rozpoczęcia już dwa lata temu przez Dyrekcję SP ZOZ MSWiA w Poznaniu rozmów w tej sprawie z instytucjami odpowiedzialnymi za rozwiązanie problemu, nie nastąpił żaden postęp. Dlatego dziennikarze TVP powrócili do tego tematu: „Problem z parkingiem zrobił się poważny kilka lat temu, gdy obok szpitala rozpoczęła się budowa centrum zdrowia dziecka.
Część miejsc parkingowych została wówczas zlikwidowana. Nowa lecznica już stoi – przylega do niej nawet sporych rozmiarów parking, na który jednak pacjenci szpitala MSWiA nie mają wstępu. Chorym pozostaje pozostawianie samochodów na chodniku, co zazwyczaj kończy się mandatem. Zarząd szpitala już 2 lata temu miał pomysł na rozwiązanie problemu. Chciał nabyć od Skarbu Państwa sąsiednią działkę. W planach była budowa dużego parkingu, przynajmniej na 150
aut i na planach się skończyło” – informują dziennikarze w programie telewizyjnym „Teleskop”.

–  My jesteśmy cały czas zainteresowani łatwiejszym dostępem dla pacjentów do szpitala,
jednakże sami nie jesteśmy w stanie nic zrobić.

–  uważa Piotr Stawny, zastępca dyrektora szpitala MSWiA ds. administracyjnych.

Przedstawiciele szpitala krytykują miejskich urzędników za brak zaangażowania w sprawę parkingu. Urzędnicy jednak odbijają piłeczkę, a sprawa parkingu pozostaje dalej nie rozwiązana.

–  Te działki, o których mówi szpital, one nie należą ani do zasobu miasta Poznania, ani do zasobu Skarbu Państwa, którym gospodaruje prezydent miasta Poznania. W związku z tym, w zakresie pozyskania przez szpital tego terenu – miasto Poznań czy prezydent miasta Poznania,
nie będzie stroną tego postępowania.

–  podkreśla Magda Albińska, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Poznania.

Jedyną więc nadzieją na poprawę sytuacji są naciski dziennikarzy, którzy upominają się w imieniu pacjentów szpitali przy ul. Wrzoska o nowe miejsca parkingowe.